Hejka!
Dziś szybki, poświąteczny, zdjęciowy post. Co prawda obiecałam, że zajrzę tu jeszcze przed świętami, ale niestety zbrakło czasu. Przepraszam, jeśli czekaliście, ale już nadrabiam zaległości i bez zbędnego pisania, odsyłam Was do zdjęć :)
Na początek łatwe, skromne i przyjemne ozdoby choinkowe, które lubię robić najbardziej.
Brązowa masa solna i duuużo bieli pięknie kontrastują z zieloną choinką :)
Niżej jeszcze raz domki z poprzedniego posta, z których jestem bardzo dumna :) dziękuję pomysłodawczyni projektu za zaufanie i możliwość wykonania czegoś innego niż aniołki ;)
Ponadto duża dawka mikołajków...
.....i wesołe, kolorowe aniołki na każdą okazję :D
Pierwszeństwo mają dziewczynki...
...i chłopcy w drugiej kolejności ;)
W między czasie powstała niestety tylko jedna, jedyna kartka...a takie były plany...no cóż może nadrobię w przyszłym roku.
Miałam oczywiście także plany piernikowe. Zaczęło się dość dobrze...
...ale skończyło na pochlapkaniu lukrem ;)
Jednak najważniejsze, że były smaczne :)
Dobra, zapchałam internet zdjęciami i uciekam ;) śpijcie dobrze i zajrzyjcie do mnie za jakiś czas. Będę tu z dwoma nowymi anielskimi parkami.
Pozdrawiam i do następnego!
Madzia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz