Ale mi czas ucieka, a w weekend w ogóle mam napięty grafik :) mam nadzieję, że to jakoś przeżyję. Ogólnie pragnę zaznaczyć, że przyjmowanie zamówień na anioły zakończone. Niebawem nie lepienie aniołów a pierogów mnie czeka, więc muszę to jakoś razem pogodzić.
A teraz pierwsza anielica Agnieszka :)
Tak jak obiecałam, tym razem postarałam się o kolorowe oczka. Cały dzień malowałam i zmazywałam, malowałam i zmazywałam. Ale za którymś razem w miarę wyszły.
Kolejne anielice są w trochę innym stylu.
Natomiast ta pomarańczowa będzie miała jeszcze 2 towarzyszki, każda z innej baczki :D
Tu jeszcze trzy razem.
A na koniec kilka choinkowych maleństw. Jeżeli ktoś ma ochotę, to te niepodpisane są wolne :)
Do następnego
Madzia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz