Ale ten czas leci,. Już grudzień, a ja mam jeszcze tyyyle pracy. Dzisiaj same chłopaki w róznych ubrankach i czapeczkach. Nie wiem czy to już pisałam, ale przez te wielkoludy całkiem pomieszała mi się miara. Moje anioły mają tendencję wzrostową, co doskonale widać na zdjęciu. Najmniejszy z nich ma 20 cm, a górna granica to 26 cm. Ups!! No cóż klientka chciała tak czy siak trochę większe, więc pewnie będzie zadowolona.
Aniołki miały być podpisane, więc na każdym skrzydełku widnieje imię.
Ogólnie wcale nie jestem zadowolona z tych zdjęć, bo szarówa taka na dworze, w domu przez to ciemno i fotki kiepskie wychodzą. W rzeczywistości chłopaki prezentują się o wiele lepiej :)
W następnym poście zobaczycie anielicę, która ma kolorowe oczka i typowo choinkowe małe anioły. A i w tym tygodniu muszę jeszcze postarać się o coś specjalnego dla znajomej, która niedawno urodziła.
3majcie się cieplutko.
Madzia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz