Hejka!
Żyję, jestem, tworzę. Na wstępie chciałabym wszystkim podziękować za miłe komentarze i słowa dotyczące poprzedniego posta. Anioł bardzo się wszystkim spodobał, a ja poraz kolejny pękam z dumy. Dziękuję :*
Kwiecień okazał się dla mnie bardzo intensywnym miesiącem pod względem zamówień. Tym bardziej, że niebawem wyjeżdżam do pracy i będę miała sporą przerwę. Dziś pokażę Wam kilka starych prac, bo z nowymi jeszcze jestem w lesie. Coś się lepi, coś maluje i sporo suszy, ale wszystko zaczyna powoli wyglądać tak, jak bym chciała.
Kwiecień okazał się dla mnie bardzo intensywnym miesiącem pod względem zamówień. Tym bardziej, że niebawem wyjeżdżam do pracy i będę miała sporą przerwę. Dziś pokażę Wam kilka starych prac, bo z nowymi jeszcze jestem w lesie. Coś się lepi, coś maluje i sporo suszy, ale wszystko zaczyna powoli wyglądać tak, jak bym chciała.
Na początek anioł pielęgniarki, który powstał chyba ze 2 miesiące temu. Prawdopodobnie wszyscy masosolni "twórcy" mieli okazję go wykonać. Moja wersja wygląda w ten sposób.
Razem z aniołem pielęgniarki powstał anioł w fikuśnej sukience....
...a potem mały karateka...
...uuuu jaka tu trawa przyschnięta....kiedy to było?!... :D
W zasadzie nie bardzo jestem z niego zadowolona, bo trochę za dużą zrobiłam ramkę, no i moja kaligrafia pozostawia wiele do życzenia. Ale obrazek został w rodzinie, a siostrzeniec był przeszczęśliwy, więc chyba te drobne błędy mi wybaczycie :)
Co do komunijnych aniołków póki co wersja mini doczekała się lakieru.
A na koniec mała zapowiedź kolejnego posta. Wszystko powoli się maluje, kolejne anioły, rodzinki się pieką, a w planach jest jeszcze więcej....
Dużo słoneczka dla Was!
Madzia
No to teraz wiem o czym pisałaś odnośnie strzykawki dla Pielęgniarki;-) Ja najpierw też planowałam zrobić ją z masy, ale potem przyszło olśnienie i biegiem do apteki by za całe 18gr kupić mini strzykawkę do przyklejenia;-) Drugi aniołek ma cudowne kolory na sukience, cudowne po prostu, a pozostałe budzą uśmiech na twarzy:-) Wesołe, uśmiechnięte, przyjazne:-)
OdpowiedzUsuńHehe tak myślałam, że będziesz się zastanawiać, o co chodzi ze strzykawką :) a Ty się nieźle wykosztowałaś :D dziękuję za miłe słowa....a ja jak moje aniołki, przesyłam Tobie uśmiechy :)
Usuń